Oj, w 2017 sporo się działo! Po Nowym Roku warto zrobić mały rachunek sumienia i zastanowić się, czy minione dwanaście miesięcy wykorzystaliśmy w pełni. Jeśli chodzi o TATTOOFEST, jak sami już zauważyliście, wiele się zmieniło – począwszy od wyglądu magazynu, przez skład redakcji, aż po treści jakie dla Was serwowaliśmy. Musimy przyznać, że obawialiśmy się, jak zareagujecie na te zmiany, czy będą one dla nas korzystne, no i oczywiście czy nadal tak chętnie będziecie chcieli nas czytać. Dziś, z perspektywy czasu, możemy powiedzieć jedno: było warto.
Magazyn potrzebował gruntownego refreshu oraz mocnego kopniaka, pozwalającego przebić mu się na sklepowych półkach, a także ciekawych tekstów nowych autorów, z którymi nawiązaliśmy współpracę. Każdy miesiąc w tym roku przynosił kolejne niespodzianki, a na ich przygotowanie składały się długie godziny pracy wielu osób. Ale udało się! Wprowadziliśmy nie tylko e-wydania, które możecie pobrać z aplikacji TATTOOFEST, ale też zadbaliśmy o naszą stronę internetową (
https://magazine.tattoofest.pl), która wygląda teraz zdecydowanie lepiej, a poruszanie się po niej jest znacznie prostsze.
W nadchodzącym roku nie zamierzamy zwalniać tempa – będzie zdecydowanie więcej tekstów debiutujących na naszych łamach autorów, ale i znacznie większa liczba autorskich sesji zdjęciowych. Nie zapominamy jednak o tym co najważniejsze – o sztuce tatuażu. Życzymy sobie powiększenia grona znakomitych tatuatorów, których prace z dumą zaprezentujemy w kolejnych dwunastu numerach.
A co serwujemy dla Was w dzisiejszym wydaniu? Zaczynamy od rozmowy z prawdziwym mistrzem w swoim fachu – Andrzejem Leńczukiem, potem przedstawimy Wam skład wrocławskiego studia Kos Tattoo, a następnie zajmiemy się bardzo aktualnym tematem, czyli hejtem. Nie zabraknie również relacji – tym razem z konwencji w Brukseli, wystawy „Beboki” oraz wydarzenia, któremu przyświecała idea tatuowania w obronie kobiet. Mamy też dla Was wywiad z Magdą Hipner, Janem Mrázem, Szymonem Szumalą oraz Claire Griffin. Z kolei Doktor X pokaże Wam, na jakie przekłucia chrząstek obecnie najczęściej decydują się jego klienci.
Na naszych dwóch okładkach tym razem modele, którzy pozowali dla kolektywu HUMANS. Ich hipnotyzujące zdjęcia urzekły nas do tego stopnia, że nie tylko zaproponowaliśmy im okładkę, ale również zaprosiliśmy na wywiad. Mamy nadzieję, że czytanie go sprawi Wam dużą przyjemność, podobnie jak reszta przygotowanych tekstów! Tych przyjemności życzymy Wam właśnie w 2018 roku i mocno liczymy na to, że w każdym miesiącu będziemy niezmiennie ich Wam dostarczać – przez ciekawe teksty i nietuzinkowe sesje.